piątek, 5 września 2014

Relacje.



 Podczas ostatnich dni, które spędziłam trochę w Poznaniu, spotkałam przypadkowo w tramwaju osobę, której dawno nie widziałam a która powitała mnie szczerym uśmiechem i zapytaniem co u mnie itd.
Z kolei później były odwiedziny w akademiku, które uświadomiły mi jak bardzo brakuje pewnych osób, z którymi zawsze można pogadać i nic nie udawać. 
I właśnie takie spotkania narzucają mi wiele myśli i nowych spojrzeń na moje inne znajomości. Są osoby, przed którymi nie trzeba nic udawać, ukrywać i to jest piękne.
Ale bywa i tak, że wielokrotnie nie wypowiadamy pewnych słów, nie chcąc urazić tej drugiej osoby, nie robimy rzeczy, które tak naprawdę chcemy bo jednak tej osobie będzie z tym źle, nie podejmujemy decyzji najbardziej optymalnych dla nas bo przecież co  ten ktoś pomyśli. I tak ciągle przez to  „bo coś” przestajemy mieć zdrowe relacje a przecież nie chodzi o to, żeby komuś ciągle ustępować. Każda dobra znajomość, koleżeństwo czy przyjaźń powinna oprócz dogadywania się i pokrewieństwa tzn. duszy, opierać się na zaufaniu, szczerości. Więź między ludźmi powinna być budowana nie tylko na słuchaniu drugiej osoby, radzeniu jej, pocieszaniu itd. Ale niezmiernie ważnym elementem jest umiejętność pójścia na kompromis, który w dzisiejszych czasach odbierany jest za wyczyn heroizmu i coraz rzadszy wyczyn. Coraz częściej zastanawia mnie fakt, czy w sytuacjach, kiedy w relacjach zauważa się brak interakcji i tylko starania z jednej strony, to czy warto taki stan rzeczy podtrzymywać?  
Pojawiające się u wszystkich z nas w takich momentach pytania: „Czy warto?, Dlaczego tylko my się staramy? Czy  to jest fair?”  Oczywiście, nikt nie mówił, że będzie łatwo. No ale!  Myślę, że odpowiedź każdy z nas musi sam wybrać. Sami musimy wiedzieć czy warto. Może czasem lepiej odpuścić takie relacje i poświęcić ten czas tym, którzy może nigdy nie otrzymywali go od nas tyle, ile potrzeba? Może są osoby, które czekają na nasz telefon czy też wiadomość o spotkaniu?  

Nic nie przychodzi w życiu „od tak”, zawsze trzeba się starać wybrać to co optymalne i dobre. I warto czasem trochę więcej rozmyślać i analizować bo przecież  lepiej później nie żałować swoich decyzji. 


Przecież i tak:   „Życie zweryfikuje” 

;)

1 komentarz:

  1. z niecierpliwością czekam na wiadomość "ej, wpadam dziś do ciebie" :D

    OdpowiedzUsuń