Piątek, piąteczek, piątunio !
Czyli koniec nauki, pracy i czas na odpoczynek ^^
Łóżko, kawa i dobra muzyka w tle, to jednoznaczny sygnał, że
zaczyna się weekend.
Weekend, który jeszcze w zeszłym roku akademickim oznaczał czas pracy, dziś
zwiastuje kilka chwil relaksu, na które nie ma niekiedy czasu w tygodniu.
Kolejny piątek, kolejny tydzień za mną.
Minęły 3 tygodnie na studiach. Dla niektórych to „dopiero”, dla innych „już” a
dla mnie to niebywałe osiągnięcie ;) Studiowanie
dwóch kierunków, nie jest wcale takie łatwe, lekkie i przyjemne. Pomimo tego,
że najgorsze czasy na uczelni wskazują swój początek dopiero za miesiąc, to już
przez te 3 tygodnie czasami miałam dość, czasami usypiałam na zajęciach a czasami zapominałam jak się nazywam.
Aczkolwiek żadna z tych rzeczy nie spowoduje mojej rezygnacji. Wiem, że
przyjdzie nie raz taki moment, że będę chciała się poddać ale wiem, że dam
radę. Ratownictwo z każdymi zajęciami okazuje się moim kierunkiem i miejscem,
które jest moje i w którym po prostu
powinnam być.
Fascynacja filmikami z sekcji, wyczytywanie kolejnych ciekawych przypadków medycznych
i zdjęć z wypadków, to jest coś co robię z przyjemnością a nie z przymusu,
dlatego myślę, że to mój kierunek.
Magisterka oczywiście równocześnie też się realizuje i choć tu podejście jest
trochę inne, to jednak niektóre zajęcia nadal zaskakują, ciekawią. Więc nie
jest źle. Aczkolwiek mistrzem biostatystyki już nigdy nie będę, więc na
zajęciach zostaje mi tylko egzystencja i błagalny wzrok utkwiony w zegarze :D
I tak mijają dni, tygodnie. Dnie wypełnione zajęciami, wolne chwile poświęcone
najbardziej zakręconym ludziom w moim życiu :D W międzyczasie konferencje,
szkolenia i inne spotkania. Do tego w przyszłym tygodniu dochodzą treningi w
sekcji sportowej, potem cardio a od listopada basen !
Szczerze mówiąc nie mam zielonego a nawet niebieskiego pojęcia jak to ogarnę
ale coraz bardziej lubię nie mieć czasu
na nic J
Zapełniony po brzegi kalendarz, daje mi poczucie ogromnej realizacji J
Dawno nie było tak dobrze, jak teraz J Miłego weekendu J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz